Dopiero teraz dotarło do ciebie, że aby coś osiągnąć, w sensie coś dużego, musisz się temu oddać w pełni. Nie można robić kilku rzeczy na raz dobrze. Wtedy będziesz średnia. Średnia w tańcu, średnia w rysowaniu, średnia jako nauczycielka, średnia jako poetka czy średnia jako fotografka. Niedobrze mi od słowa "średnio." To tak, jakby było słabo, ale ktoś próbuje załagodzić stan rzeczy. Średnio to po prostu nijako. Średniość jest albo najzwyczajniej ignorowana albo bezlitośnie krytykowana. Bo wychylasz się z czymś, i to w liczbie mnogiej, a wydajesz się mieć niewystarczająco talentu lub warsztatu. A przecież nie chcesz być, z całym szacunkiem dla tych uroczych kobiet, Edytą Herbuś czy Kasią Cichopek swojego sukcesu. Wiem, że chcesz dokonać czegoś dużego, ale jak tak dalej pójdzie, pojedyncze osoby będą cię chwalić za szeroki przekrój talentów, które tak naprawdę będą reprezentowały ŚREDNI poziom. Aby być w czymś zauważalnie dobrym trzeba poświęcić temu cały swój wysiłek i większość czasu. Czas o tym pomyśleć. No więc, co jest twoim największym konikiem?
No comments:
Post a Comment