pisało o tym wielu
nie będę się powtarzać
i zaśmiecać scenę kolejną pieśnią
nie zamierzam też krzyczeć, by usłyszeli inni
wkradnę się na scenę tak cicho
jak zawsze gdy inni potrącają mnie tylko ramieniem
w biegu po monotonię szarych spraw,
założę kapelusz i krawat przełożę przez głowę
koszuli kołnierz podniosę
twarz zakryję ciężkim pudrem
usta błyszczeć się będą
na tych deskach będę tańczyć
śpiewem pobudzać do aplauzu
najlepszą aktorką
i artystką na tej scenie będę
będę się śmiać i szydzić
niech odejdą zniesmaczeni
widzę ich co dzień
nie będę łkać zostanę sama
jak teraz, gdy marzę
gdy w błyskotkach twarz i na ramionach skrzydła
baw się ze mną wietrze
jedyna istoto na tej ziemi
co świeża jak wiosna po zimie
i przeszywa rozkosznie
marzyć będę już słyszę muzykę
jeszcze buty obcas kolor złota
będę się kręcić włosy zbijać w tornado
będziesz pytać kim jest ta osoba
co śmieje się bez powodu
i będziesz świadkiem mojej śmierci
tej, która nada życiu nowe imię
zapytasz znowu, co się wtedy czuje?
jeśli wiesz czym bezkresne szczytowanie jest...
a niech się patrzą ci
co i tak nie widzą
zastaną mnie na trawie mokrą
od rosy
a wewnątrz będę śpiewać
zostaw mnie tak, Rozkwitam
photos: Stanisław Drężek
Piękne zdjęcia.. ale to zasługa modelki :)
ReplyDeleteBtw nie wiedziałam, że jest pani modelką..
A wiersz piękny - pani go napisała?
Zajrzę tu jeszcze.
Pozdrawiam.
Dziękuję (komu..?).
ReplyDeleteNie jestem modelką, to po prostu bardzo miła przygoda :-).
Wiersz jak najbardziej mój.
Pozdrawiam również i zapraszam.
Swojej uczennicy, byłej. (:
ReplyDeleteJejku, te zdjęcia są tak piękne, że nie mogę się na nie napatrzeć ^^
Będę zagladać tu w każdej wolnej chwili, z nadzieją, że ujrzę kolejny niesamowity wiersz..
:-)
ReplyDeleteJa też podziwiam zdjęcia, a raczej modelkę.
ReplyDeleteA wiersz świetny.
Czekam z niecierpliwością na następne.
Pozdrawiam.
La M.